Była to dla mnie bardzo trudna impreza gdyż pierwszy raz musiałam pogodzić rolę trenera, zawodnika i sędziego :) Na zawody zgłosiło się tak dużo par, że sędzia główny Pan Wacław Pruchniewicz musiał podjąć decyzję o zaangażowaniu kolejnego sędziego. Oczywiście sędziowałam wyłącznie programy, których nie jechał żaden z trenowanych czy konsultujących się ze mną zawodników. Sędziowanie jak zwykle było chyba najtrudniejszą częścią tych zawodów. Sama startując i trenując wiem ile pracy trzeba włożyć w przygotowanie konia do startu. Dlatego zawsze sędziując staram się być jak najbardziej obiektywna i jak najbardziej działać na korzyść zawodnika. Sędziowanie konkursów ogólnopolskich powinno z jednej strony być łatwiejsze - poziom par startujących na tym poziomie powinien być wyższy. W rzeczywistości równie bywało. Niestety musiałam też 2 krotnie podjąć najtrudniejszą z decyzji - wyeliminować konia z konkursu. Tutaj kierowałam się zasadą powtarzającej się nieregularności w kłusie i czterotaktowego rytmu w galopie. Były to decyzje bardzo trudne i nieprzyjemne. Myślę, że zdecydowanie można by takich uniknąć gdyby osoby rozprężające konie przed konkursem zwróciły uwagę na nieregularności, wynikające z błędu jeźdźca lub kontuzji konia.
Jako trener jestem niesamowicie zadowolona ze startu mojej najmłodszej podopiecznej Martyny Kubali ( junior młodszy 15 lat ) i Marphiego M :) Z Martynką pracujemy dopiero od 1,5 miesiąca 2 razy w tygodniu na koniu Marphy M należącym do Ani Błaut. Zaczynałyśmy w zasadzie od samych podstaw, ale dzięki talentowi i wyczuciu Martynki praca idzie nam dość gładko ;) Martynka wystartowała w 2 rundach regionalnych rundzie L ( L1, L2, L3 ) oraz rundzie P ( P1, P2, P3 ) W obu rundach uplasowała się na II miejscu ze świetnymi wynikami i w obydwu ustępując jedynie zawodowym jeźdźcom. W drugim dniu zawodów w konkursie L2 udało się parze nawet zając I miejsce przed bardzo doświadczoną zawodniczką :) Wyniki poszczególnych konkursów: L1 - 63,15% P1 - 64,13% L2 - 65,56% P2 - 63,30% L3 - 64,54% P3 - 63,18%
Ja i Aparadżita zaliczyłyśmy kolejne udane starty w konkursach Małej Rundy ( CC4 - program Św. Jerzego, CC7 - program Inter I, CC8- program dowolny do muzyki na poziomie Inter I ). Zawody te były dla nas bardzo trudne - ze względu na ruję klaczy. I tak udało się nam pokazać bardzo poprawne przejazdy ocenione w granicach 65-66% - co pozwoliło mi wraz z wynikami z Halowego Pucharu Polski odnowić I klasę sportową :) Jak zwykle w naszym przypadku nie obyło się bez "rozjazdu" w ocenach sędziowskich ;)
Ogólnie jak zwykle duże brawa dla organizatorów za świetne warunki do startowania :) Pyszny catering i dobrą atmosferę :)
Teraz już wszyscy czekamy na kolejne starty :) Na których mam nadzieję będą mogły również zaprezentować się pary trenujące ze mną, ale chcące sprawdzić swoje siły na razie w konkursach towarzyskich. ( Konkursy towarzyskie zgodnie z nowym tegorocznym regulaminem rozgrywania zawodów krajowych nie mogę być rozgrywane wraz z zawodami ogólnopolskimi )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz